O wszystkim i o niczym

T-O-M

A skąd wiesz że jestem z waszej klasy?? Jeżeli nie bedziecie się czepiać tego co mówię to powiem wam kim jestem. Ale to dopiero pod koniec roku. Zobacz Ada. Chociaż mnie skrytykowałaś nie mówię niczego o tobie i przyjmuje to ze spokojem. Czy jest ci lepiej po tym co o mnie powiedziałaś? A dzięki Ja$iu za obronę. Very Happy

Ja$iu:P

No problem Wink

Mam przeczucie że jesteś spoko gościem ;P

Millie :*

a tobie lepiej po tym co powiedziałeś? .. wszyscy myślą że jestem opóźniona i wogóle nic nie czaje .. ;/ zaczyna mnie to denerwować .. wiec musiałam to powiedziec .. Razz

T-O-M

Heh. dzięx. Nie musimy być nastawieni sceptycznie do każdej nowej osoby jaką poznamy. Może za twarzą kryje sie zupełnie inna osoba. Very Happy

Millie :*

ty jesteś skoko ii nie .. wiec ja na razie rozważąm nad tobą .. narazie jest TAK 51% NIE 49%

T-O-M

Dzięki Adusiu. Chce powiedziec że ciebie tez lubie. Nie chciałem ci robic przykrości. Powiedziałem ci to bo uważałem to za słuszne. Nic poza tym Very Happy

Millie :*

okej .. heh .. nic sie nie stao Wink

T-O-M

Jeżeli coś mówię to nic przykrego. Szanuję to co mówicie ale też spójrzcie na to z innej strony. Czy byłoby wam miło jaby ktos wam wydzierał wszystko z przeszłości albo czepiał sie jak wyglądacie, jak mówicie itp. to jest druga strona medalu.

Millie :*

a gdzie 3 stona medalu .. bo ma tak jakby 3 strony .. 1. z obrazkiem druga to tył a trzecia to taka cienka (bok)

T-O-M

Nie będe się z tobą sprzeczał. Tylko postaw się teraz na miejcu "ofiary" którą wyzywacie itp. to nie jest za bardzo miłe. Albo takie popychanki. Wiem że nie mówie jak chłopak ale patrze z pozycji obydwu stron (chłopaków i dziewczyn).

Millie :*

oj wiem jak sie czuje ta "ofiara" .. ;/

Millie :*

oj wiem jak sie czuje ta "ofiara" .. ;/

T-O-M

Jeżeli uważacie że to nie miłe powiedzcie to temu kto was męczy. To może pomóc. Ale tak otwarcie. Nie mówcie: "no sory ale to nie było zbyt miłe..."itp. itd. Chodzi o to żebyście nie ukrywali tego co czujecie jeżeli czujecie ból. I tu tez chciałbym poruszyć sprawe Justyny ale tylko na momencik. Mówiła wam jak sie czuje a wy zamiast jej pomóc to bardziej ja dołowaliście. Pomyślcie nad tym przez chwilę. To trudne ale zobaczymy czy jesteście tacy dumni że nie umiecie się przyznac do błędu. Też je popełniam i nie chcę się zachowywać jak nie wiadomo kto że was poucza itd. Mam dobre intencje. Nie chcę nikomu sprawiac przykrości, kłócić sie. Chce wam pomagać. Very Happy

Millie :*

ej .. a kiedy ją dołowaliśmy .. ja tez? Musze przypomnieć sobie kiedy ..

Kątomierz Prostownik

jak chcesz mi pomóc to ukryj te posty przede mną bo mi sie słabo robi jak sie podlizujesz !